Oj nikt nie lubi tego dyskomfortu, a czasem i nawet bólu, bo zakwasy po treningu zdecydowanie mogą mieć różne nasilenie. I nie zawsze muszą się pojawić. Czy istnieją sposoby, które mogą skutecznie im przeciwdziałać? I co to w ogóle są zakwasy?

Zakwasy – co trzeba o nich wiedzieć?

O tym, że ich przyczyną nie jest kwas mlekowy gromadzący się podczas wysiłku w mięśniach, chyba już wszyscy dobrze wiedzą.
Teza ta została obalona głównie po tym, gdy okazało się, że znika on
z mięśni już w przeciągu dwóch godzin po treningu. Okazało się,
że zakwasy po treningu są wynikiem mikrourazów włókien mięśniowych. Pojawia się wtedy również zwiększony przepływ krwi oraz miejscowe reakcje zapalne, które pobudzają działanie receptorów bólowych
w mięśniach i czynią je bardziej wrażliwymi na ruch. Ich pełna nazwa
to zespół opóźnionego bólu mięśni w skrócie DOMS, a głównym objawem jest to, że nie zaczyna boleć bezpośrednio po treningu,
bo niewielki dyskomfort pojawia się dopiero po około ośmiu godzinach, a największe nasilenie przypada w przedziale czasowym między
24 a 72 godziny po wysiłku.

Zakwasy po treningu – jak im zapobiegać?

Na zakwasy po treningu najbardziej narażeni są ci, którzy dopiero zaczynają ćwiczyć. U regularnie ćwiczących mogą pojawić się,
gdy zastosują zbyt obciążające zestawy. Mogą pojawić się także wtedy, gdy będziemy wykonywać ruchy angażujące mięśnie, które wcześniej rzadko miały okazję pracować. Jak im zapobiegać? Najważniejsze jest stopniowe zwiększanie intensywności. Gdy zrobimy to nagle, możemy być prawie pewni, że przypłacimy to zakwasami. Niezwykle istotna jest również rozgrzewka oraz rozciąganie. Nie powinniśmy o tym zapominać przed treningiem Podczas ćwiczeń angażujmy wszystkie partie ciała,
to również pozwoli nam uniknąć przykrych i bolesnych niespodzianek.

Inne sposoby na zakwasy po treningu

Sposobem na złagodzenie bólu bywa masaż. Może być on wykonany przez specjalistę, ale możemy również sami spróbować rozmasować bolące miejsce. Musi być on jednak dość mocny i intensywny. Z tego powodu używa się specjalnego urządzenia, jakim jest roller do masażu.
Na ból mięśni można również połknąć leki przeciwzapalne
i przeciwbólowe, które złagodzą nieco ból, ale na pewno nie wpłyną na to, że go unikniemy. Można również w tym samym celu zastosować żele i maści o podobnym działaniu jak na przykład maść kasztanową.
W ostatnich czasach pojawiły się również sugestie, że suplementy
z kurkuminą znacznie przyspieszają regenerację mięśni. Ból się pojawia, ale trwa znacznie krócej.